Autor w oryginalny sposób przedstawia kwestie naszej wiary, Kościoła i relacji między Bogiem a człowiekiem. Wychodzi naprzeciw przyzwyczajeniu mówienia o religii z należnym szacunkiem i powagą – proponuje spojrzenie humorystyczne. Książka nie namawia do śmiechu banalnego, bezmyślnego, czy ironicznego, a mówi o śmiechu mądrym, o radości, którą powinniśmy czerpać z tego, że jesteśmy chrześcijanami. Uświadamia nam ważną prawdę - wiara powinna nam przede wszystkim dawać radość, a nie kojarzyć się z uciążliwym obowiązkiem i koniecznością wyrzeczeń.