Książka ukazuje drogę, jaką powinien przebyć każdy formator i wychowawca. Proponuje perspektywę wychowania i formacji, która nie jest „luksusem”, ale koniecznym warunkiem dla właściwego ukierunkowania dojrzewania osoby i uchronienia jej od dojrzewania pozornego.
Autor wskazuje na bardzo ważną kolejność w procesie dojrzewania: od wychowania do formacji. Kiedy formacja nie jest poprzedzana przez wychowanie, ryzykuje, że stanie się nieużyteczna. Wychowywać, znaczy przede wszystkim spowodować wyjście na jaw własnego „ja”, takiego, jakie ono jest, jeżeli chce się potem doprowadzić do tego, jakim ono powinno być.